Death Parade

Death Parade

Czekać na ludzi po śmierci może niebo albo piekło, jednak wybrane osoby trafiają do Quindecim - baru, do którego wchodzą tylko pary, które zmarły jednocześnie. Mieszańcem jest tajemnicza postać o imieniu Decim, pełniąca rolę arbitrów. Decimu wydaje wyrok osobom, które trafiły do Quindecim, stawiając je przed wyzwaniem w postaci gry o życie i śmierć. Te gry decydują, czy dusza klienta zreinkarnuje się, jako nowe życie, czy zniknie w nicość, nigdy więcej nie pokazując się na świecie.

Przy darta, kręglach czy grach walki, prawdziwa natura każdego klienta powoli wyłania się na wierzch, kiedy obstawiają swoje dusze. Metody Decima pozostają niezmienione, ale niespodziewane pojawienie się kobiety o czarnych włosach cierpiącej na amnezję sprawia, że zaczyna on przemyśleć swoje wcześniejsze wyroki.

Парад на смъртта
Парад смерти
Парад смерті
תהלוכת המוות
ですぱれーど
デス・パレード
死亡游行

Typ: TV

Sezon: Zima 2015

Kategorie: amnezja, bar, cgi, dramat, epizodyczne, fantasy, gra, gra na śmierć i życie, Gra o wysoką stawkę, gry o wysokie stawki, gyaru, hazard, kryminał, kuudere, męski bohater, obsada dla dorosłych, protagonistka, życie pozagrobowe, łyżwiarstwo

Jeden z faworytów tego sezonu, chociaż po pierwszym odcinku mam pewne obawy, mam nadzieję, że się nie spełnią.

Too annoyed to watch it xD Chodź klimat fajny ale nie mój. Zobaczymy jak dalej pójdzie.

Jak dla mnie, jeden z faworytów do Anime Sezonu.
A poza tym studio Madhouse…Już nawet bez obejrzenia pierwszego odcinka można strzelić, że to będzie jedno z lepszych anime sezonu.

Obejrzałam pierwszy odcinek i specjalny i czuję, że będzie dobre;p od razu widać wyraźne postacie, świetną kreskę, nie do końca jasną fabułę (co lubię;p) i genialny opening:) Co myślicie o zakończeniu pierwszego odcinka? Wiem, że spekulacji jest mnóstwo i każdy inaczej to rozumie, ale ciekawa jestem waszego zdania:) dlaczego kobieta poszła do pustki? Dlatego, że powiedziała o zdradzie (która nie miała miejsca), czy dlatego, że faktycznie zdradziła? Ale podobno mieli być osądzani tylko na podstawie tego, co robią w QD a nie podczas życia.

Ohh, genialne to było… Po każdym odcinku, płakałam jak nienormalna. Fajnie było się wczuwać w sytuację bohaterów którzy są osądzani. To co mnie denerwowało to kreska… trochę mi zajęło przyzwyczajenie się do niej :stuck_out_tongue: Ale oczy mi się podobały. Zakończenie jakoś tak mną wstrząsało i w sumie nie wiem dlaczego. Bardzo, ale to bardzo polecam…chyba watro ^.^