Dzień 8

Dziś mija 2 lata od kiedy tydzień ma 8 dni, wielu z was pewnej myśli dlaczego. Sam już nie wiem, tak w sumie to nikt tego nie wie, to tajemnica, a ci którzy drążą temat znikają. Ludzie przywykli do tego, w końcu nie mieli wyjścia, to co było dziwne stało się z czasem takie normalne, powszechne. Jednak krąży legenda, legenda o grupie która nie akceptuje tego stanu rzeczy, to 7 dni tygodnia. Są jak duchy, hakują serwery usuwają 8 dzień, niszczą wszystko co jest z nim związane, walczą z całym światem tylko po co, skoro ludzie mają to gdzieś, przywykli do tego, nie zadają pytań. Rządy pewnego ranka dały informacje o tym ze tydzień ma od dziś 8 dni i ze to dla dobra ludzkości, ale to co zdarzyło się dzień wcześniej, nigdy nie zniknie z naszej pamięci…

Dziś dzień 8 nie ma on nazwy innej oprócz cyfry, dość dziwne nieprawdaż, ludzie chcieli go nazwać ale nie mogli a to wszystko ze względu na to co wydarzyło się tego dnia. Ten dzień wymarzano z kalendarza, wymazano go z historii, ale nie z ludzkiej pamięci. Ponoć 8 dzień to kara za tamten dzień, choć ta teoria raczej nie ma sensu, ale tak się stało i już, świat jest taki sam jak przedtem a jednak ten wymazany dzień temu przeczy. Dziś znów 7 dni tygodnia uderzyło podczas festiwalu Takie który wypadł w 8 dniu tygodnia, gdy zaczęli puszczać stuczne ognie, nagle pojawił się napis precz z 8 dniem, prawda wyjdzie na jaw. Jednak kogo to obchodzi, władze szukały sprawców ale jak zwykle zero śladów, jakby 7 dni tygodnia było duchami. Ludzie przywykli do ich akcji, przecież nikogo nie zabijają, to jednak władza chce za wszelką cenę ich dopaść i osądzić, tłumaczy to tym, że kiedyś mogą zacząć zabijać ludzi a naszym obowiązkiem jako władzy jest chronić naszych obywateli. Jak dla mnie to strata czasu. Przyszła Yuki dziś 8 dzień tygodnia …

Yuki lat 15 chodzimy razem do szkoły, jest dość niebezpieczna, raz tak gościowi przywaliła że złamała mu kilka żeber, tak więc trzeba uważać co się mówi bo można oberwać, zawsze zastanawiało mnie skąd taka dziewczyna ma aż tyle siły i gdzie nauczyła się tak walczyć, tak płynnie jakby była liściem na wietrze. Pewnej zapytacje jak ją poznałem a to prosta sprawa to nasza sąsiadka, przykre ale prawdziwe, a mowie przykre bo traktuje mnie jak lokaja, choć mogło być gorzej, lepiej być w jednym kawałku. Sorry ale Yuki nie lubi czekać. Yuki został tą skrzynkę na listy, Yuki nie rzucaj tego we mnie już idę. Ała, Yuki już schodziłem czemu ty, a ok nic nic chodźmy bo się spóżnimy …

Szkoła to same problemy samorząd to istna dyktatura Sakury która tak jak moja sąsiadka czasem znika o dziwo robi to 8 dnia tygodnia, niby nic dziwnego tak sobie myślałem aż pewnego niby zwykłego dnia wpadłem. Tak wylądowaliśmy z yuki w magazynie.Znaczy się jak zwykle poszedłem tam spać a gdy się obudziłem to dostałem w ryja od yuki tego dnia dowiedziałem się skąd tak dobrze walczy.Yuki to jedna z filarów dni tygodnia, filary to pionki dni tygodnia które dostają misję typu zrobić graffiti, pozmieniać ulotki i takie inne małe niby nie szkodliwe akcje. Niby bo wnerwia to policję ,może dlatego że jeszcze nigdy nikogo nie złapali.Tak więc Yuki dała mi w ryja a potem to nie pamiętam obudziłem się Bóg wie gdzie. Plus bo klasówka odpadła a minus bo przegapiłem mecz cóż za pech. Nagle drzwi się otwierają i wchodzi Sakura z Yuki i w ryja…

Ała, co się stało ? Co ja robię na podłodze ? Hmm chyba spadłem z łóżka, ale powalony sen. Chociaż szkoda że nie ma 8 dni w tygodniu, może weekend byłby dłuższy choć z drugiej strony mogliby dać 6 dni nauki do 2 weekendu i wtedy byłoby gorzej niż lepiej. Ale ta pobudka, no nic idę spać w końcu dziś sobota.