To może ja też się wypowiem.
Co do jednego w tym temacie na pewno zgodzić się mogę. NIE CHCIAŁABYM być świadkiem wojny i żyć podczas niej. Tego samego nie życzę nikomu innemu. Straszna sprawa i zapewne każdy się ze mną zgodzi, że chyba nie ma nic gorszego niż usiłowanie przetrwania podczas takiego horroru gdzie obok Ciebie giną Twoi znajomi, rodzina i rodacy. Nawet myśleć o tym ne chcę jakby to wyglądało i nie powiem, boję się wojny. Nie wiem jakbym wtedy się zachowała i co zrobiła.
Jeśli chodzi o muzułman i cały islam, wyznanie itp. itd. to strasznie drażni mnie ten temat. Po pierwsze jak już o tym mówimy to warto zaznaczyć, że wyznanie islamskie czyli powszechnie nam znane bycie muzułmaninem dzieli się na dwie partie ludzi, zupełnie tak jak każda inna religia. Zawsze będę to powtarzać są dobrzy muzułmanie i są źli. Są tacy, którzy zbyt na serio podchodzą do swojej wiary i są tacy, którzy tylko urodzili się w takim państwie wyznaniowym i co tu dużo rzecz, zbytnio nie wierzą w to co próbuje im się wmówić. Są też tacy i tutaj podkreślę, że osobiście takowych znam, którzy najzwyczajniej w świecie są przykładnymi obywatelami swoich krajów i za głowę się łapią jakie to rzeczy na świecie wyprawiają terroryści czy dżihadziści jak ja to lubię mówić. Dla mnie muzułmanin to muzułmanin. Każdy przykładny wyznawca tej wiary powie Ci, że terroryści nie są prawdziwymi muzułmanami.
Terroryzm i coraz to liczniejsza rzesza wyznawców islamu w Europie. Cóż nie ma się co dziwić, że ludzi do nas przybywa skoro wszystkie kraje im na to pozwalają. Trzeba też dodać, że większość państw nie rozwijałby się tak szybko gdyby właśnie nie Ci emigranci. Tym bardziej, że uwaga Ci emigranci mają znacznie więcej potomstwa niż statystyczny brytyjczyk albo francuz. Ciężko było by zamknąć na stałe granice dla innych narodowości bo jak już mówiłam zbytnio po wygladzie nie da się ocenić czy jesteś muzułmaninem czy terrorystą. Wkurza mnie wsadzanie wszystkich do jednego wora.
Trzeba przyznać, że ekspansja krajów, w których isalm jest bardzo restrykcyjnie przestrzegany i nie mówię tutaj o Pakistanie, tylko wiadomo o jakich krajach - podnosi się z dnia na dzień, ale czy Was to dziwi? Bo mnie nie.
Sami napełniamy im sakwy. Skąd mamy niby płynne czarne złoto jak nie stamtąd? No od kogo bierzemy? Komu płacimy? A oni komu dają pieniądze? Pewnie, że wszystko idzie na terroryzm. Środki na swoje podoboje mają od nas samych. To tylko jeden z wielu przykładów.
Co widać po wydarzeniach z ostatnich kilku lat zaczynają sobie rościć prawo do Europy. Dlaczego? Bo widzicie kilka, kilkanaście lat temu nie wtrącali się w sprawy europejskie i narysowanie sobie Mahometa jako postaci kreskówkowej w Danii przeszło by bez echa, ale nie nie nie - teraz już nie. Dlaczego? Bo nagle stwierdzili, że to ich uraża. Dlaczego ich to uraża? Bo zaczeli patrzeć na państwa Europy jak na państwa islamskie. Tyle.
Historia lubi się powtarzać. Myśmy wybijali ludzi na krucjatach wieki temu a oni mają swoją ekspansję teraz. Szkoda tylko, że myśmy wymachiwali szabelkami i mieczami a oni mogą sobie pomachać nam atomówką.
Nie wiem czy ONZ NATO i tak dalej zrobi coś w odpowiednim momencie żeby do tragedi nie doszło. Ciężko powiedzieć tym bardziej, że jak już mówiłam nie da się odróżnić tych dobrych i tych złych. Mamy być tacy sami jak oni i zabijać niewinnych cywili? No raczej nie.
Ciężki temat, oj ciężki.
P.S. Przez to wszystko od kilku lat zastanawiam się kiedy dostanę w mordę od swojego rodaka albo zostanę opluta czy coś jak mnie moje kochane polaczki widzą na ulicy jak to się popularnie teraz mówi z “ciapatym”. Kurwa. Jakby bycie Hindusem albo Muzułmaninem z Indii było coś złego. Trzymta mnie bo nie wyrobie!