Odkopuję, bo właśnie jestem w trakcie pochłaniania tej serii.Rainbow: Nisha Rokubou no Shichinin to anime w którym, nie ma owijania w bawełnę, jak ma być krew to i tak krew będzie, nie ma taryfy ulgowej ani nagłej pomocy przez wzięte z dupy postacie. To anime pokazuję nam jak się żyło w Japonii po II WŚ, z jakimi problemami ludzie mieli do czynienia. A z drugiej strony mamy 7 bohaterów, których łączy wspaniała więź. Do tego anime pasuje idealnie przysłowie “Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie”. Kreska jest idealnie wpasowana do tego typu serii, muzyka jest świetna, animacji do perfekcji sporo brakuje, ale to akurat niewielki problem przy wielkości Rainbowa. Na przystawkę dorzucam opening ;)
Polecam jak najbardziej !