Jestem na świeżo po 2 tomach i muszę przyznać, że manga jest świetna. Niewiele tam shounen-ai. Występuje tam raczej jako nawiązanie do przeszłości. Bardzo szybko się to czyta. 2 tomiki zajęły mi około 1,5h. Fabuła wciąga. Postacie są unikatowe, a powiązania między nimi i historia głównego bohatera są ciekawie poprowadzone do tego stopnia, że nie da się oderwać. Uniwersum jest dosyć mroczne. Akcja ma miejsce w lekko futurystycznym, skażonym mieście opanowanym przez gangi i mafię. Kreska jest bardzo dobra, wszystkie dymki i dialogi są mądrze rozmieszczone, przez co są czytelne, co często ubolewa w mangach. W ogóle to wydanie studia JG jest jednym z lepszych jakie widziałem. Mangę moge spokojnie polecić nawet tym, ktorzy nie lubią klimatów shonen-ai, bo naprawdę przez 2 tomy pojawił się tylko jeden (spoiler) pocałunek i to tak słaby, że nawet tego nie będę komentować, a fabuła jest naprawdę wyborna. Wszystko jest tam bardziej skupione na japońskiej mafii i jej dziwnych powiązaniach, niż na wątku romantycznym. Przynajmniej przez 2 pierwsze tomy. Mangę oceniam na 10/10, za świetną kreskę, fabułę i postacie. Na pewno kupię następne tomy. Polecam.