1
111
Mijał dzień za dniem, mijały i lata, idee pochłaniały niezliczone liczby ludzkich istnień. Czy świat oszalał, ciągle jest to samo koło, ciągle giną ci którzy nie powinni. Ach idee prowadzące ludzkość ku upadkowi, rzeki krwi, niebo pełne ciemności, era ludzi minęła, matka ziemia dziś się mści, jej wyrodne dziecko zostanie ukarane. Czy to szaleństwo, czy naturalna kolej rzeczy to bez znaczenia, czas na zemstę, czas na sprawiedliwość. Wszystko co żyje pluje na ludzką egzystencję, tak to właśnie dziś mija tysiąc lat od czasu, kiedy ludzie w III wojnie światowej zniszczyli i siebie i ziemie, to właśnie tysiąc lat temu księżyc został strącony z błękitnego nieba ku niewinnym ludzią i to wszystko z powodu pewnej nic nieznacznej ludzkiej ambicji, ambicji by mieć więcej, by być więcej. Tak oto reszta ludzkości po tej piekielnej historii musiała zmierzyć się z własnymi słabościami tworząc arki, niczym Noe. Arki to olbrzymie latające ponad atmosferą kule tworzące pierścień wokół ziemi. Tysiące narodów, tysiące idei i tylko jeden pierścień, z którego widać ciemną planetę skalaną w ludzkiej nienawiści, egoizmie jak i głupcie. Piloci mechów arki nova przygotować się do startu w celu pozyskania surowców, ziemia to teraz piekło, ziemia to nasza matka ale i kąt, przez ciemność naszych przodków zanurkujemy teraz w piekle by iść ku przyszłości. Start…
Ostatnia edycja: