Jako naczelna hejterka tego anime, czuję się zobowiązana to odpowiedzi w tym wątku C:
Zacznę może od tego, że obejrzałam, bo ktoś bardzo mnie do tego namawiał. Więc nie do końca świadomie wybrałam tytuł. Fakt, nie musiałam, ale prędzej czy później i tak bym na to trafiła.
Pierwsze wrażenie po pierwszym odcinku nie było nawet złe. Zakochałam się w openingu i miałam nadzieję, że jednak nie będę żałować tego wyboru. A jednak.
Pierwsze co mnie tknęło to idiotyczne zachowanie bohaterów. Oke, ta czerwona była walnięta, więc ocierała się półnaga o krocze bohatera. LOGICZNE. Nie, nie bardzo. W sumie to całkiem żałosne. Ciągłe rozbieranie się. Fabuła była denna, słaba i nieporywająca. Nudna zwyczajnie. Odrzucały mnie również niektóre sceny. Wolę ich nie przytaczać, ale myślę, że większość się domyśli, co mogło być tak obleśne, że odrzuca.
No i opening. No spoko, większość ma sobie jakieś tam melodyjki, które pasują. Ale to? Jak Elfen Lied ma się do Lilium? Ktoś mi powiedział, że chodzi o melodyjkę z pozytywki.
…
…
Ale jak? Jak TEKSTY Z BIBLII mają się do tego obrazu żenady.
I nawiążę na koniec do krwistych scen - ŻENADA XD Jeśli to miały być brutalne sceny, to kill me plz, bo kreska i kolory były zbyt cukierkowe, więc to wyglądało jakby sok wiśniowy tryskał, a nie krew xD
Tak bardzo żałuję, że zmarnowałam swój czas na to anime ;_;