Fanpage na fb - "YOLO - życie bez cezury"

  • Uwaga! Jeśli miałeś już konto na wcześniejszej wersji forum, wygeneruj nowe hasło przez funkcję Zapomniałem hasło.
Avenida

Avenida

Donator
Jakis czas temu, jako forme antydepresyjną założyłam na fb fanpage… Od poczatku mial on służyć do wypisywania moich przemyśleń, wierszy, rozpoczęłam tam nawet swoje opowiadanie “Lustro” - opowiadanie ktore siedzi w moim sercu i głowie już kilka lat, ale nie mogę sie pozbierać, żeby napisac je do końca…
Może sie boje tego jak sie zakończy?
Bo wszystko zazwyczaj, czego sie dotkne konczy…z doczepiata etykietką “SMUTNE” ;)
Kazdy czlowiek ma dwa oblicza, takie ktore znaja wszyscy i takie ktore ktos chce zachowac tylko dla siebie…
Ja nie jestem wyjątkiem od reguly ;)
Zatem…

“YOLO - życie bez cezury”
Kim jestem? Gdybyś zapytał mnie, kim jestem… Odpowiedziałabym Ci, że jestem tysiącem pytań i milionem odpowiedzi. Przepastną nocą i płytkim oddechem, nikim szczególnym i kimś wyjątkowym. Gdybyś zapytał mnie, kim mogę być… Odpowiedziałbym, że mogę być słowami wyrytymi na Twoich plecach, symfonią znaków, które tylko ja mogę odczytać dotykając Twojej skóry. Mogę być tysiącem podróży wpisanych w jedną mapę, bo jestem początkiem i końcem zarazem, w moich słowach nie ma czasu przeszłego, teraźniejszego i przyszłego… Takie rozróżnienie nie istnieje… Pusta przestrzeń… I punkciki światła…
 
Ostatnia edycja:
Mroczna

Mroczna

Weteran
Członek ekipy
Pozwolę sobie tylko dodać link do wersji przeglądarkowej. Nie wszyscy siedzą na fb na telefonie, jak i nie wszyscy wiedzą, jak zmienić wersję mobilną na przeglądarkową.

Prowadzisz to sama?
 
Ostatnia edycja:
Avenida

Avenida

Donator
Dziękuję Mroczna… Tak prowadze go sama (przez kilka dni cos tam napisala moja kuzynka ale baaardzo szybko zrezygnowała) nigdy nawet nie reklamowalam tego fanpage, bo jak wczesniej wspomniałam, zostal on stworzony tylko na moje potrzeby, więc bylam bardzo mile zaskoczona gdy zobaczylam ze ktos mnie czyta… Tym bardziej, ze pisze na nim to co myślę…
 
Ostatnia edycja:
Top Bottom