Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo. Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z alternatywnej przeglądarki.
Film krótkometrażowy Mateja Bobrika.
Autor wątkuJonovei
Data rozpoczęcia
Uwaga! Jeśli miałeś już konto na wcześniejszej wersji forum, wygeneruj nowe hasło przez funkcję
Zapomniałem hasło.
Obejrzałem i zgadzam się, że zobaczyć trzeba. Coś chwyta za serce kiedy się to ogląda. Nie jest to film spektakularny, ale prawdziwy. Na końcu możliwe łzy w oczach i to nie dlatego, że stało się coś konkretnego, ale dlatego, że nic się nie stało.
No właśnie o to chodzi. Ci ludzie mają tam niby zapewnione świeże powietrze, ale nie mają co robić. To takie oczekiwanie na śmierć z przerwami na odwiedziny bliskich co dla tych ludzi jest jedyną przyjemnością.
Warto czasem obejrzeć “coś innego”, pozwolę sobie polecić film Larsa non Triera “Tańcząc w Ciemnościach” http://www.filmweb.pl/Tanczac.W.Ciemnosciach Film bardzo prawdziwy, o miłości matki do syna i bezduszności niektórych ludzi. Ogólnie film ciężki, bardzo smutny, ale warty uwagi.
Oni tam mają przynajmniej świeże powietrze
W izolatce nawet tego ni ma ładnych widoków i natury też nie ma Trzepanie drzwi rękoma też niezbyt
Można co najwyżej walić głową w poduszki na ścianach
O ile nie przywiążą cię do krzesła
A dlaczego starsze osoby mieliby Twoim zdaniem do izolatek zamykać ? Przecież na tym filmie ludzie są zupełnie normalni, po prostu samotni i opuszczeni.