Adaptacja BARDZO różni się od książki.
Z początku, fabuła jest w miarę spójna, lecz brak tam podróży Geda i Arrena przez morze spotkania morskiego ludu czy walki z czarodziejem(nie pamiętam jego imienia) w suchej krainie. W książce do Arrena we śnie wołali zmarli by naprawił wyłom między światem żywych i martwych. Nie było tam nic o cieniu (części duszy) który rzekomo szedł za Arrenem, taki wątek pojawił się w pierwszym opowiadaniu i był to cień Geda. Twórcy anime również przenieśli wszystkie wydarzenia na Gont w sytuacji kiedy rzecz miała miejsce na sporej części Ziemiomorza nie tylko na jednej wyspie. Wątek z niewolnikami również jest nie prawdziwy, handlarze płynęli statkiem, a Ged sprawił że na całej łodzi zniknęły wszelkie kajdany/łańcuchy. Jak można się domyślić dla samych handlarzy nie skończyło się to dobrze. Zamek który w anime jest miejscem rozstrzygnięcia tak na prawdę jest całkowitym wymysłem reżysera.
Książkę czytałam jakieś dwa lata temu i większość szczegółów zdążyłam zapomnieć lecz z pewnością jest ich o wiele więcej.
Szkoda że skopano tak dobrą fabułę, bo ekranizacja mogłaby być naprawdę rewelacyjna…
https://test.animes.pl//emotki/kroliczek6.gif