Isshuukan Friends (One Week Friends)

[Aoi]

Historia opowiada o nastolatku o imieniu Yuki, który probuje nawiązać znajomość z koleżanką z sąsiedniej ławki, Kaori. Niestety Kaori za bardzo nie chce się zaprzyjaźnić z kolegą i usprawiedliwia się faktem, iż jej wspomnienia związane z przyjaciółmi zanikają w ciągu tygodnia… Mimo to, Yuki i Kaori zaczynają się przyjaźnić a ich znajomość zaczyna trwać dłużej niż tydzień.

 

[TroLoL]

Hmmm… Obejrzałem kilka odcinków chyba z 5 i się poddałem, nie wiem czy to z powodu tego że nie podchodzi mi tematyka kreska itp. czy też z powodu że to anime zaczęło mnie poważnie nudzić po prostu przysypiałem oglądając to. Ogólnie upraszczając to co napisał Aoi to anime jest o dziewczynie, która co tydzień traci wspomnienia związane z ludźmi(wyłączając jej najbliższą rodzinę i…) no i oczywiście o zakochanym w niej koledzę z klasy. Osobiście dałbym 6/10 nie mój klimat

 

[system]

Oglądam to na bieżąco i jestem zadowolony.
Fabuła jest spójna, nie ma przeskoków, bądź momentów na ‘domyślanie się’. Kreska słodkorożcowa, lub kiciopodobna. Muzyka odpowiednia. Postacie się rozwijają wraz z fabuła, czyli nie mamy do czynienia z takimi samymi ludźmi na końca, jak na początku.
Też sądzicie, że przestanie zapominać w ostatnim odcinku?

 

[Aoi]

Ja myślę że pewnie przestanie zaponiać. I np nastepego poniedziałka bedzie wszystko pamiętała. Teoretycznie wszystko to się ku temu toczy. No chyba że planują zrobić 2 sezon to się skończy na takim “półmetku” i bedą dalej to kontynuować.

 

[system]

Jednak sobie nie przypomniała xD

 

[Domen]

Dosyć ciekawe anime, oceniam je na 7/10.
Zakończenia do końca nie zrozumiałem, spodziewałem się happy endu może temu…

 

[Kocu]

Hmmmm Ta seria na początku była ciekawa ale juz w połowie zaczęło to już wszystko nudzić. Moja ocena to 6/10 za początek

 

[Aoi]

manga jeszcze do finału nie doszedła więc może bedzie 2 sezon, który raczej jak dla mnie powinien być… bo koniec 1 sezonu jest no jak by to powiedzieć… NIE ADEKWATNY DO ZAŁOŻEŃ jak dla mnie. Czyli wychodzi na to że nie potrzebnie się Yuki męczył przez ten cały czas, tak dla mnie to wyglada.