Najgorsze anime wszechczasów

  • Uwaga! Jeśli miałeś już konto na wcześniejszej wersji forum, wygeneruj nowe hasło przez funkcję Zapomniałem hasło.
Benek

Benek

Donator
Najgorsze… No to School days…
Skoro mowa o anime to na pewno to… Bo jak widzę typowego frajera w anime a trzy odcinki później bzyka wszystkie laski z klasy to troszku cos jednak nie gra. Na dodatek zakończenie? Co tworca miał na myśli? Rozumiem ze nastolatki z natury są zazdrosne ale ze takie cos? Mindbreak po prostu niesamowity…
 
Ostatnia edycja:
A

Aki

New member
alt
Benek:
Najgorsze… No to School days…
Skoro mowa o anime to na pewno to… Bo jak widzę typowego frajera w anime a trzy odcinki później bzyka wszystkie laski z klasy to troszku cos jednak nie gra. Na dodatek zakończenie? Co tworca miał na myśli? Rozumiem ze nastolatki z natury są zazdrosne ale ze takie cos? Mindbreak po prostu niesamowity…
Pewnie nie zmienię Twojego zdania o School days, ale z argumentacją się nie zgadzam

Typowy frajer dymający wszystkie laski, co w tym dziwnego ? Po obejrzeniu kilku haremówek nic specjalnego w tym nie widzę, wszędzie główny bohater jest otoczony super ślicznotkami tyle że bez pukania. To jakby w prawdziwym świecie lamus otaczał się sex modelkami ;)
Zabójstwo z zazdrości to motyw dobry jak każdy inny, zgaduje że przekładasz to na logikę coś w stylu “dożywocie za zabójstwo zniszczyło by moje życie”, albo wątek moralny “zabić człowieka za coś takiego nigdy”. Rzecz w tym że anime to nie jest prawdziwe życie a większość postaci jest przerysowana. Gdyby było inaczej anime nie odróżniałoby się niczym od filmów i seriali, albo inaczej podaj mi tytuł anime w którym bohaterowie są wiarygodni w swoich wypowiedziach i czynach, może to ja mam pecha i trafiam wszędzie na karykatury osobowości.
Mindbreak… tak ostatni odcinek zrył beret, tyle że w moim odbiorze to akurat zaleta. Lubie sytuacje gdy otrzymuje zakończenie jakiego w życiu bym się nie spodziewał , mentalnie nie byłem na coś takiego przygotowany.
 
Ostatnia edycja:
Lilka

Lilka

Donator
Aki, możesz trzeci akapit dać w spoiler?
 
Ostatnia edycja:
Benek

Benek

Donator
to się rozpisales XDDDD
ale ja powiem krótko: Pytanie o najgorsze anime a nie o przemyślenia z zycia wzięte… So… Tak School days jest do dupy pod względem tego ze zrobione bylo chyba pod wpływem psychiki twórcy… Tak samo jak evangelion… Tylko tam bylo to plynne i ladnie zrobione ;)
 
Ostatnia edycja:
agellow

agellow

New member
Ogolnie unikam slabych anime jak ognia, ale kiedys przypadkowo odpalilem pupe :C nie polecam
 
Ostatnia edycja:
K

Kuko

New member
Moim zdaniem Devilman Crybaby. Mój boże największy crap (oprócz SAO, Boku no Zboku czyli Pico etc.) jaki oglądałem. Podobno brutalne. Dlatego to odpaliłem. Krwi jest tyle ile kot napłakał. Jeszcze mniej jest demonów, zaś okropnie dużo golizny i pan serwisu. Tak wiem dlatego na Netflixie jest 16+. Im więcej osób was przed takim czymś tym lepiej
 
F

Furrek

New member
Pomijając jakieś krótkie serie, i takie z jednym odcinkiem, to taką z najgorszych serii jak dla mnie Yu☆Gi☆Oh! VRAINS. Pierwsze odcinki zapowiadały się nawet znośnie, setting też był niezły, ale z każdym kolejnym odcinkiem było coraz gorzej. Gdzieś od 25-30 odcinka to już oglądałem tylko po to, żeby oglądać, szkoda mi było porzucać jak byłem na bieżąco i oglądałem jeden odcinek tygodniowo. Ta seria była taka nijaka, nudząca, bez czegokolwiek co by przyciągnęło uwagę: czy to fabuła, czy animacja, czy frajda z oglądania dueli, jakiejkolwiek ciekawej postaci… nic. Nie odradzam jednak nikomu seansu, bo może ta seria tylko w moje gusta nie trafiła, które i tak nie są wyrafinowane xD
 
Hannto

Hannto

Active member
Hagure Yuusha no Aesthetica oraz większość anime przeładowanych kiepskim CGI.
 
A

anon69907507

Ok, to skoro temat się budzi, to ja też dodam coś od siebie. Ale nie wybiorę jednej bajki, bo za dużo crapów jest by się do 1 ograniczać!
Nie będę się rozpisywał co mi się w poszczególnej serii nie podoba, bo to strata czasu~
Elfen Lied-crap bingo 2.0 non comment
Kanojo, Okarishimasu-tego jeszcze nie skończyłem, zastanawiam się co będzie pierwsze-ja to skończę, czy skończę z samym sobą podczas seansu 😃
Highschool of the Dead-Ass, Ass, Ass, Ass, Tits, Tits, Tits<- to wszystko co ma do zaoferowania ta seria.
Captain Earth-to ja jednak wolę już Eureke Seven.
Mayoiga-Tak, to anime to horror, ale w innym sensie 😄
Sword Art Online: Alicization-Generalnie to powinienem zaliczyć całe SAO jako jeden wielki crap, jednakże poprzednie serie udało mi się jakoś skończyć, w trakcie przerywałem serię na jakieś 2 lata, tyle że zawsze wracałem i kończyłem. No i film kinowy SAO był całkiem ok, tak na prawdę Alice pokazało mi czym jest prawdziwy cringe, nie będę się rozpisywał, ostatnie odcinki to największy poziom żenady jaki widziałem w tamtym roku. Co ciekawe nie przerwałem na dłużej tej serii, tylko po to by szybko obejrzeć całość w 3x prędkości odtwarzania. Ta, a mówili że później SAO będzie lepsze, że novelka lepsza potem, kłamali. PS: Sam autor przyznał że to co robi to gówno, ale hajs się zgadza więc…
Tokyo Ghoul:re-Jedyny dobry TG to ten na papierze(no chyba że ktoś używa kindle’a).
Mirai Nikki-Crap bingo 1.0 non comment
I na tym zakończę(przynajmniej na jakiś czas), oczywiście jest to moja subiektywna lista, jeżeli któryś z tych tytułów ci się podoba, nie miałem zamiaru obrazić twojego smaku. 😇
A, jednak nie…jednak wszystko o czym pisałem nie ma sensu, istnieje coś gorszego od waszych i moich propozychi. Ale to już ranga S+.
Moi mili: EX-ARM ← Polecam serdecznie 😎
 
Ostatnia edycja:
Anitoria

Anitoria

New member
Ja strasznie się zawiodłam na Sinbad no Bouken, takiej porażki się nie spodziewałam. Szczególnie po obejrzeniu Magi x.x to chyba jedna z gorszych serii, które postanowiłam obejrzeć do końca, resztę porzucam po kilku odcinkach, bo nie ma sensu się męczyć ;p
 
M

Majki

New member
Niepopularna opinia i posypią się na mnie gromy, ale One Piece i One Punch man to imo dramat, ale taki dramat xD… One Punchmana jeszcze jakoś mogę znieść, ale to w jaki sposób objawiają się moce i umiejętnośći postaci w One Piece to jest kpina i pójście na łatwiznę, zresztą scenarzyści często idą na łatwiznę i całość jest przewidywalna - nie bijcie.
Bardzo natomiast lubię kupować Roubles w Escpe from Tarkov które jest połączeniem gry survivalowej, battle royale oraz shootera pierwszoosobowego (nie istnieje możliwość trybu TPP)
Walutami (currency) w Escape from tarkov są Roubles (najważniejsze) - Euro (no takie sobie) oraz Dolary (bardzo istotne). To są waluty z Escape from Tarkov. My skupimy się na EFT ROubles które są najistotniejsze, ponieważ za nie kupujesz ewkipunek u lokalsów. Jest także dość latwo dostępna, ale niestety często/gęsto trzeba zmierzyć się z naszymi ukochanymi Scavami. Dlatego najlepiej jest kupić roubles tutaj BUY EFT ROUBLES
 
Ostatnia edycja:
Hannto

Hannto

Active member
Popieram co do One Piece. One punch man nie widziałem to się nie wypowiem.
 
A

alek

Member
Grand Blue - na pewno nie najgorsze, ale najbardziej się zawiodłem. Ma wysokie oceny na MALu (tak samo jak manga, ale mangi nie czytałem), ale po obejrzeniu trzech odcinków stwierdziłem, że po prostu nie dam rady :(. Totalny chaos, wszyscy coś wrzeszczą, jakieś żarty na siłę, przerysowana mimika na wzór GTO powiedziałbym, tylko, że zupełnie się to nie wpasowuje. No, ale może takie to miało być?
 
Top Bottom