Ogólnie o mafii

[SonKenGintokiZoro]

Wszystko fajnie tylko dlaczego Jesus w każdej mafii ginie jako pierwszy?

 

[Mroczna]

To jest takie sprawdzanie, czy zmartwychwstanie.

 

[Jesus_Cloud]

Nie wiem, pewnie dlatego, że dobrze typuję XD plz nie zabijać w następnej

 

[hanler]

Po moich akcjach w tej mafii, w następnej mafii nikt mi nie będzie wierzył, więc będzie jeszcze ciekawiej.

 

[Penguin]

Han, ale kiedy ja byłem zabójcą w Mafii Egila to też ściemę waliłem mistrzowsko , myślę, że uwzięcie się na kogoś w mafiach to głupi pomysł, bo z rzadka tak bywa by jeden user 2 razy z rzędu dostawał rolę zabójcy.

 

[hanler]

Wiem, tak tylko sobie głośno myślę. Zależy czy role są dobierane/losowane. Wtedy może dziać się różnie.

 

[Airzel1]

Prawdopodobnie 1-sza mafia, w której nie zginąłem…szok

 

[Penguin]

Han, ale tak czy inaczej, nie powinno się kierować poprzednimi mafiami, to może być zgubne. A Ty akurat przebiegły byłeś w mafiach, w których byłeś dobry także, więc nie sądzę by Ciebie ludzie się czepiali

Gratki Izril

 

[hanler]

Nie no, w tamtym poście, drugie zdanie nie tyczyło się pierwszego. Chodziło o to, że przy dobieranych rolach można zastanawiać się, jak zostały one dobrane.

Nie powinno się kierować w kwestii tego, kto jest dobry, a kto zły, ale gdzieś w podświadomości i tak rozmyślasz, kto może być najbardziej niebezpieczny, więc no.

 

[Penguin]

Ale nie zawsze Ci MG powie jak typował, względnie czasem zagadki pomocne bywają

 

[hanler]

No wiem, że nie zawsze. Ale czasami były takie informacje, z tego co pamiętam. Ale mniejsza o to, bo tak naprawdę piszemy o maśle maślanym.

 

[Penguin]

Fakt, zaczekamy do kolejnej mafii, którą, ponoć, teraz Feitan miała robić i zobaczymy xD

 

[Cahir]

Ja w sumie miałem ubaw, bo w sumie wybierałem cele zabójstw tak, żeby było to tematycznie pasujące do fabuły, a okazało się, że przy okazji ubijałem najważniejsze role

 

[Penguin]

W sumie myślałem, że mnie zabijecie, bo zdarzało się, że dostawałem istotne role , w sumie dobrze, że w tej nie dostałem, bo nie byłem zbyt dużo aktywny