Zankyou no Terror

[Innostian]

Alternatywna wersja teraźniejszości. Tokio zostało zdziesiątkowane przez niespodziewany atak terrorystyczny, zaś jedyną poszlaką mogącą doprowadzić do winnego jest wrzucony do internetu dziwaczny filmik. Policja skonsternowana tą zagadkową wskazówką jest bezsilna wobec szerzącej się wśród ludzi paranoi.
Podczas gdy wszyscy szukają przestępczego umysłu skrywającego się za tą tragedią, dwoje tajemniczych dzieci – dzieci, które nawet nie powinny istnieć – zręcznie wprowadza w życie swój potworny plan. Przeklęci by chodzić po tym świecie, nosząc imiona Dziewięć i Dwanaście, dwójka ta łączy siły i tworzy „Sfinksa”, tajną organizację mającą na celu obudzić ludzkość z jej drzemki – pociągnąć za spust i zakończyć istnienie tego świata.

Hasło przewodnie anime to “Pociągnij za spust i skończ z tym światem”.
Moim zdaniem najlepsze anime sezonu, a może nawet roku. Świetna oprawa graficzna i jeszcze lepsza, bardzo klimatyczna muzyka, która buduje klimat. Do tego ciekawa historia i fajne postacie (może oprócz Lisy). Zdecydowanie polecam!

 

[NesT]

Seria zajebista, dawno tak anime mnie nie wciągnęło. Postać Nine’a bardzo fajna, z Twelve już gorzej, no i ta nieszczęsna Lisa. Fabularnie trochę przewidywalne i oklepane, lecz dawało rade. Co do kreski nie mogę się przyczepić, ładna, fajne tła i przyjemna dla oka.

 

[fala5g]

Jedno z moich ulubionych anime. Twelve jeden z moich ulubionych bohaterów. Ciekawe zakończenie, wspaniały soundtruck i fabuła. Po prostu zarąbista seria 10/10

 

[Zetsu]

Na początku myślałem, że seria jest zbyt krótka, ale po zastanowieniu stwierdziłem, że to ok, bo akcja by się tylko rozwlokła.